Czarni odjechali „Trójkolorowym” w 4. kwarcie. Śląsk nadal w dołku (galeria zdjęć #2)
Śląsk Wrocław przegrał u siebie z Czarnymi Słupsk 74:86 – w ten sposób poniósł 5. porażkę na 6 ostatnich spotkań ligowych i stracił pozycję lidera PLK. O zwycięstwie Czarnych przesądziły głównie 2 czynniki: aż 14 „trójek” słupszczan (przy skuteczności 45%) oraz zbiórki wygrane przez nich 35:29. Kolejny czynnik stanowiła indolencja Śląska w rzutach 3-punktowych. Choć obydwie drużyny rzucały za 2 z tym samym skutkiem (po 58% skuteczności), WKS trafił fatalne 5/24 rzuty za 3 (21%), seryjnie pudłując także z czystych pozycji. Wśród Czarnych świetnie wypadli: Billy Ivey III (25 pkt, 5 zb.,), De’quon Lake (16 pkt, 8/9 z pola gry), Jakub Schenk (double-double: 12 pkt, 11 ast.), Michał Chyliński (15 pkt, 5/7 za 3). Po stronie Śląska poprawnie zagrał Aleksander Dziewa, autor 13 „oczek” (5/8 z gry). W 1. połowie skoncentrowani „Trójkolorowi” próbowali grać tak konsekwentnie, jak na początku sezonu, a przy tym nie popełniali wielu strat (łącznie 6 w całym meczu). Przez 4 kwarty niepotrzebnie odpuszczali jednak obronę rzutów za 3, natomiast po przewie mieli spore problemy z defensywną rotacją. Ich statyczny atak przełożył się na zaledwie 14 asyst i nie pozwolił Śląskowi zawalczyć o korzystny wynik. „Wojskowi” spadli na 2. pozycję w tabeli Energa Basket Ligi – mają tyle punktów, co prowadząca Stal (35), ale gorszy od niej bilans małych punktów.
WKS Śląsk Wrocław – Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 74:86 (16:20, 23:22, 22:24, 13:20)
STATYSTYKI (kliknij)
Punkty dla Śląska: Martin 14, Dziewa 13 (1), Nizioł 11 (1), Bibbs 9 (1), Kolenda 8 (1), Parachouski 8, Pušica 5 (1), Gołębiowski 4, Tomczak 2.
Punkty dla Czarnych: Ivey III 25 (2), Lake 16, Chyliński 15 (5), Schenk 12 (3), Musiał 6 (2), Dileo 5 (1), Coleman 5 (1), Leończyk 2.
Prezentujemy galerię zdjęć z meczu Śląsk – Czarni (kliknij, aby powiększyć).
Autorką zdjęć jest Karolina Bąkowicz (https://www.facebook.com/kbakowicz1)
