Danny Gibson wraca do Śląska! Wzmocni WKS na rozegraniu
Rozgrywający Danny Gibson po prawie sześciu latach znów założy koszulkę wrocławskiego Śląska. Amerykański obrońca grał dla „Wojskowych” w sezonie 2013/2014 i był jednym z liderów drużyny, ale w 2. połowie rozgrywek jego występy przerwała kontuzja. Wcześniej zdobył jednak z wrocławską ekipą Puchar Polski. Teraz ma zastąpić w Śląsku zawodzącego Claytona Custera, który w pierwszym miesiącu zmagań ligowych miał problemy z rozgrywaniem i nie spełnił oczekiwań zarządu klubu.
Danny Gibson urodził się 28 stycznia 1984 roku w Madison, w stanie Indiana. W tej miejscowości uczęszczał też do szkoły średniej (Madison High School). Potem z kolei uczył się na uniwersytetach Olney CC w stanie Illinois (2002–2004) i Southern Indiana w rodzinnej Indianie (2004–2006). W 1. sezonie gry w Olney Blue Knights, na parkietach Junior NCAA, notował śr. 8,3 pkt i 2,8 ast., natomiast rok później – 10,8 pkt i 4,8 ast. Po przejściu do Southern Indiana Screaming Eagels, drużyny z 2. Dywizji NCAA, jego statystyki były słabsze (śr. 4,3 pkt, 53% z gry, 38% zza łuku, 84% z linii, 1,2 zb., 1,8 ast.), ale w swoim ostatnim roku w lidze akademickiej rozgrywający prezentował się lepiej – śr. 8,6 pkt, 55% z gry, 41% z dystansu, 77% z linii, 2,7 zb., 4,9 ast., 1,9 prz.
W 2006 roku Amerykanin przystąpił do Draftu NBA, lecz nie został w nim wybrany.
Gibson przeniósł się więc do Europy – tam rozpoczął profesjonalną karierę. Najpierw grał dla NVV Lions Mönchengladbach w 2. Bundeslidze. Jego debiutancki sezon był świetny. Jako gwiazda rozgrywek Danny zaliczał śr. 22,1 pkt, 55% za 2, 40% z dystansu, 76% z linii, 4 zb. i 5,1 ast. i 1,7 prz. W sezonie 2007/2008 również występował w klubie z 2. Bundesligi. Tym razem w barwach Cuxhaven BasCats notował śr. po 15,6 pkt, 51% za 2, 38% zza łuku, 76% z linii, 2,9 zb., 4,2 ast. i 1,1 prz. na mecz. Jak się okazało, znakomita postawa Gibsona stała się dla niego przepustką do 1. Bundesligi. W niej amerykański obrońca od razu wskoczył do pierwszej piątki Giants Nördlingen, a jego statystyki z całych rozgrywek 2008/2009 wyniosły 12,2 pkt, 49% z gry, 38% zza łuku, 66% z linii, 1,9 zb., 3,5 ast. i 1,1 prz. Następnie Danny zrobił sobie rok przerwy od niemieckiej ekstraklasy.
W tym czasie grał w ZZ Leiden w Eredivisie (najwyższa liga w Holandii) – i to jak grał! Został wybrany MVP rundy zasadniczej, ze średnimi 18,3 pkt, 2,8 zb., 4,3 ast. i 1,4 prz. trafił do najlepszej piątki sezonu, zdobył tytuł króla strzelców holenderskiej ekstraklasy i był jej 5. asystującym. W międzyczasie wystąpił także w ligowym Meczu Gwiazd (DBL All-Star Gala). Ponadto wspólnie z ZZ Leiden sięgnął po Puchar Holandii 2010. Po najlepszym sezonie w karierze wrócił jednak do Bundesligi, gdzie grał przez kolejne 2 lata.
W Medi Bayreuth cyferki Gibsona nie były już tak imponujące, ale wciąż – dobre. W sezonie 2010/2011 nowy-stary rozgrywający Śląska notował 12 pkt, 50% z gry, 41% zza łuku, 79% z linii, 1,6 zb. i 3,6 ast. W sezonie 2011/2012 – śr. 12,6 pkt, 42% z pola, 42% z dystansu, 82% z linii, 2,2 zb. i 3,2 ast. Ciągle utrzymywał zatem ten sam, wysoki poziom. Podobnie jak w Ikarosie Kallitheas, zespole z greckiej ekstraklasy, w którym w rozgrywkach 2012/2013 zapisywał na swoim koncie śr. 13 pkt, 44% z gry, 40% z dystansu, 66% z linii, 2,4 zb. i 3,3 ast.
Tuż po rozpoczęciu następnego sezonu Danny trafił do Śląska – ówczesnego mistrza 1. ligi i beniaminka PLK. Nie potrzebował wielu spotkań, aby zgrać się z dużyną. W najlepszej dyspozycji zaliczył m.in. 19 pkt (5/6 zza łuku), 5 zb., 5 ast. i 4 prz. z Asseco, 29 pkt, 5 zb., 4 ast. i 4 prz. z Rosą czy 21 pkt (3/3 zza łuku), 4 zb. i 5 ast. w półfinale Pucharu Polski z Anwilem. Niestety, zaraz po tym, jak WKS zdobył PP 2014, amerykański rozgrywający zerwał ścięgno Achillesa w lutowym starciu PLK z Asseco. Kontuzja wyłączyła Gibsona z gry do końca sezonu, a bez niego „Trójkolorowi” nie zakwalifokowali się do fazy play-off. W trójkolorowych barwach Danny rozegrał łącznie 18 meczów ligowych, notując śr. 12,7 pkt, 50% z gry, 42% z dystansu, 68% z linii, 3 zb., 4,4 ast. i 1,5 prz.
Poważny uraz Gibsona nie zniechęcił potencjalnych pracodawców do jego osoby. Szansę na odbudowę dała mu Rosa Radom, w której jego występy były równie udane co w Śląsku. Widać to zresztą w liczbach – śr. 12,1 pkt, 43% z gry, 35% zza łuku, 79% z linii, 3,1 zb., 3,9 ast. i 0,9 prz. Danny zajął z Rosą wysokie 4. miejsce w PLK (porażka 1–2 z Czarnymi w walce o brąz) i awansował z nią do finału Pucharu Polski. Co ciekawe, przez pół rundy zasadniczej grał w Radomiu z Kamilem Łączyńskim, który w styczniu 2015 przeszedł do Polfarmexu Kutno. W Rosie to Łączyński był zmiennikiem Gibsona. W Śląsku rozgrywający zamienią się rolami.
Na parkietach ekstraklasy najlepszy pod względem indywidualnym był dla Amerykanina sezon 2015/2016 – spędzony w Polskim Cukrze Toruń i zakończony ze średnimi 17,2 pkt, 47% z gry, 40% zza łuku, 75% z linii, 3,1 zb., 5,9 ast. i 0,9 prz. Z Twardymi Piernikami obrońca uplasował się na 5. pozycji w PLK, a sam trafił do najlepszej piątki rozgrywek. Kiedy minął 3. sezon gry Gibsona w Polsce, postanowił on poszukać nowych wyzwań.
Podpisał więc kontrakt z Lukoilem Academic Sofia, który poprowadził do Mistrzostwa Bułgarii 2017, samemu zostając MVP Finałów tamtejszej ligi. Lukoil sięgnął też wtedy po Superpuchar Bułgarii i dotarł do finału krajowego pucharu. W rozgrywkach ligowych Danny miał średnie na poziomie 16,8 pkt, 44% z pola, 45% zza łuku, 81% z linii, 2,8 zb. i 5,4 ast. Zagrał także w bułgarskim Meczu Gwiazd.
Kolejny rok Gibson spędził w Limoges CSP i doszedł z nim do półfinału Pro A, czyli francuskiej ekstraklasy. Jako rezerwowy zaliczał śr. 5,9 pkt, 46% z gry, 36% z dystansu, 83% z linii, 1,6 zb. i 3 ast. Sezon 2018/2019 również zaczął w Pro A, lecz rozegrał tylko 5 meczów w pierwszej piątce Sharks Antibes (śr. 13,6 pkt, 47% za 2, 43% za 3, 71% za 1, 3,2 zb., 6,6 ast., 1 prz.) i 3 mecze w Cholet Basket (śr. 6 pkt, 1,3 zb., 2,3 ast.), po czym przeniósł się do Büyükçekmece Basketbol z ligi tureckiej. Tam dokończył rozgrywki (19 spotkań, śr. 10,2 pkt, 46% z gry, 44% z dystansu, 69% z linii, 1,7 zb., 3,8 ast.).
W swojej bogatej karierze Gibson występował także na arenie międzynarodowej – w FIBA Europe Cup (2016/2017) i Eurocup (2017/2018). Jego drużyny nie osiągnęły jednak żadnych sukcesów w europejskich pucharach.
DANNY GIBSON
Data urodzenia: 28.01.1984 (35 lat)
Miejsce urodzenia: Madison, Indiana (USA)
Wzrost: 178 cm
Waga: 79 kg
Pozycja: rozgrywający
Obywatelstwo: amerykańskie, kameruńskie
Macierzysty klub: Madison Cubs (szkoła średnia)
Przebieg kariery:
● –2002: Madison Cubs (szkoła średnia)
● 2002–2004: Olney Blue Knights (NJCAA – juniorska liga akademicka)
● 2004–2006: Southern Indiana Screaming Eagels (NCAA 2)
● 2006–2007: NVV Lions Mönchengladbach (Niemcy)
● 2007–2008: Cuxhaven BasCats (Niemcy)
● 2008–2009: Giants Nördlingen (Niemcy)
● 2009–2010: Zork en Zekerheid Leiden (Holandia)
● 2010–2012: Medi Bayreuth (Niemcy)
● 2012–2013: K.A.E. Ikaros Kallitheas (Grecja)
● 2013–2014: WKS Śląsk Wrocław
● 2014–2015: Rosa Radom
● 2015–2016: Polski Cukier Toruń
● 2016–2017: PBC Lukoil Academic (Bułgaria)
● 2017–2018: Limoges CSP (Francja)
● 2018–2019: Sharks Antibes (Francja)
● 2018–2019: Cholet Basket (Francja)
● 2018–2019: Büyükçekmece Basketbol (Turcja)
● od 2019: WKS Śląsk Wrocław
Źródła: Eurobasket.com, Energa Basket Liga, Wikipedia, WKS Śląsk Wrocław
Zdjęcie główne: WP Sportowe Fakty
Grafika: WKS Śląsk Wrocław
Materiały filmowe: Sportgame (http://sportgame.com.pl/), Energa Basket Liga, Red Cow Studio,
7DAYS Basketball, Dominik Ganko