GKS zdobył Kosynierkę. Pierwsza porażka TBS Śląska w tym sezonie (galeria zdjęć)

GKS zdobył Kosynierkę. Pierwsza porażka TBS Śląska w tym sezonie (galeria zdjęć)

W zaległym starciu III kolejki 1. ligi rezerwy „Wojskowych” przegrały u siebie z GKS-em Tychy 76:90. Tym samym WKS – w swoim 6. spotkaniu ligowym – poniósł 1. porażkę w sezonie 2020/2021. Zespół z Tychów do zwycięstwa poprowadzili Radosław Trubacz (25 pkt, 8/13 z gry, 5 zb.) i Filip Stryjewski (20 pkt, 8/11 z gry, 4 ast.). Z kolei w TBS Śląsku najlepiej spisali się Szymon Tomczak (19 pkt, 9/14 z pola, 5 zb., 2 bl.) oraz Jakub Musiał (16 pkt, 6/10 z gry, 6 zb., 5 ast.). Podopieczni Jerzego Chudeusza wygrali tylko 3. kwartę (23:14), w pozostałych przegrali łącznie 53:76. Ponadto w całym meczu WKS ani razu nie wyszedł na prowadzenie. GKS dominował natomiast pod koszem – zdobył w polu trzech sekund 46 „oczek” na skuteczności 70% (przy 32 pkt i 39% gospodarzy) oraz wygrał zbiórki 41:35. Tyszanie byli lepiej zorganizowani i bardziej konsekwentni niż Śląsk. Dzięki zwycięstwu w Kosynierce w pełni zasłużenie pozostają jedyną niepokonaną drużyną w 1. lidze.

Mecz lepiej zaczął GKS, który po 2,5 minuty wygrywał 7:1. Niemoc wrocławian „trójką” przerwał Żeleźniak (4:7), ale później tyszanie zaliczyli serię 11:0, dzięki czemu przejęli kontrolę nad wynikiem (18:4). Gospodarze odżyli głównie wskutek waleczności Kuby Musiała. Po 1. kwarcie przegrywali 15:24. W 2. odsłonie GKS wciąż nie pozwalał odrobić strat Śląskowi, który popełniał proste, często niewymuszone błędy (jak niedokładne podania, pudło w sytuacji sam na sam z koszem). W połowie kwarty goście prowadzili aż 37:19. Grę „Trójkolorowych” ciągnął jednak ich kapitan, Sebastian Bożenko, w 1,5 minuty zdobywając 10 pkt z rzędu. Goście odpowiedzieli jedynie „trójką” Woronieckiego, dlatego WKS przegrywał „tylko” 29:40. Tymczasem ostatnie 3 min przed przerwą GKS wygrał 8:5 i prowadził 48:34, co oznaczało, że po 2. kwarcie jego przewaga urosła.

Na 2. połowę „Wojskowi” wyszli z dużą energią i wyraźnie zmotywowani. Przełożyło się to na serię 9:1, którą Śląsk w 1,5 minuty zbliżył się do rywala na 43:49. Przez całą 3. odsłonę toczyła się wyrównana rywalizacja, a podopieczni Jerzego Chudeusza jeszcze 2 razy zmniejszali swój deficyt do 4 pkt („trójka” Musiała na 48:52 i „trójka” Gordona na 53:57). Przed decydującą kwartą Śląsk tracił zaledwie 5 „oczek” (57:62). Ostatnia ćwiartka znów przyniosła jednak dominację gości. Do połowy 4. odsłony zespół z Tychów zanotował run 17:6 i wygrywał aż 79:63 na 5 minut przed końcem. Śląskowi brakowało koncentracji i skuteczności, przez co nie było go stać na ofensywny zryw. Ostatecznie WKS przegrał 76:90 i doznał 1. porażki w trwającym sezonie 1. ligi.


TBS Śląsk II Wrocław – GKS Tychy 76:90 (15:24, 19:24, 23:14, 19:28)

STATYSTYKI (kliknij)

Punkty dla Śląska: Tomczak 19, Musiał 16 (2), Żeleźniak 11 (2), Bożenko 10 (2), Leńczuk 6 (2), Gordon 5 (1), Wójcik 5 (1), Marchewka 3 (1), Walski 1.

Punkty dla GKS-u: Trubacz 25 (3), Stryjewski 20 (2), Kędel 12, Grochowski 11 (2), Wrona 9, Woroniecki 7 (1), Śpica 2, Karpacz 2, Mąkowski 2.


Przedstawiamy galerię zdjęć z meczu Śląsk GKS (kliknij, aby powiększyć).

Autorką zdjęć jest Karolina Bąkowicz (https://twitter.com/k_bakowicz).