Śląsk bez formy po Świętach – bezbarwny WKS wysoko przegrał z Polfarmexem

Śląsk bez formy po Świętach – bezbarwny WKS wysoko przegrał z Polfarmexem

Śląsk Wrocław przegrał z Polfarmexem Kutno 57:79 w 1. meczu rundy rewanżowej 1LM. Zespół Jarosława Krysiewicza do zwycięstwa poprowadzili M. Zębski (18 pkt., 8 zb., 3 ast.) i J. Sobczak (17 pkt.). Wśród „Trójkolorowych” najskuteczniejszy był J. Grzeliński, autor 13 pkt. Z kolei M. Bluma zaliczył double-double – 12 pkt. + 10 zb. WKS był dziś wyraźnie gorszy od „Kutnowskich Lwów” – brak koncentracji, nierówna gra i proste błędy Śląska przełożyły się na 18 strat wrocławian, którzy trafili tylko 33% rzutów z gry i 17% rzutów zza łuku.

WKS rozpoczął mecz od prowadzenia 4:0 – punktowali Bluma (celne 2 osobiste) i Grzeliński (półdystans). Po chwili Polfarmex wyrównał na 4:4. Po kolejnym koszu „Grzela” i dwóch skutecznych rzutach Blumy z linii Śląsk prowadził 8:4. Niestety „Kutnowskie Lwy” błyskawiczną serią 5:0 odzyskały inicjatywę – wygrywały 9:8. Kiedy na 1,5 minuty przed końcem 1. ćwiartki Karol Michałek popisał się celną dobitką, było 13:12 dla wrocławian. Za moment Michałek podwyższył na 15:12, trafiając 2 rzuty wolne. Wynik inauguracyjnej odsłony na 19:17 dla Polfarmexu ustalił Damian Janiak, który trafił do kosza równo z syreną końcową.

Początek 2. kwarty to pewna gra kutnian i niemoc „Wojskowych” w ataku. Po trzech minutach tej części gry Polfarmex prowadził 26:19. Stratę Śląska na 21:26 zmniejszył Bluma. Po drugiej stronie akcję „2 + 1” wykonał jednak Janiak. Po tym, jak Arkadiusz Kobus przymierzył z dystansu, goście wygrywali 32:23. Kapitanowi Polfarmexu od razu odpowiedział Pławucki, który także trafił zza łuku – 26:32. Do końca 1. połowy przyjezdni utrzymali kilka „oczek” przewagi – gracze zeszli do szatni przy wyniku 37:31 dla Polfarmexu, który wyraźnie kontrolował przebieg boiskowych wydarzeń.

I lepiej zaczął 2. połowę – nie minęły 3 minuty 3. kwarty i prowadził 44:33. Chwilę później swoje pierwsze punkty w meczu zdobył Adrian Mroczek-Truskowski, który trafił „trójkę” na 36:44. W następnej akcji Śląska stratę zaliczył jednak Bluma, który tuż po niej popełnił faul niesportowy. Celny rzut wolny Sobczaka i punkty Zębskiego z półdystansu pozwoliły Polfarmexowi wygrywać 47:36. Kilkadziesiąt sekund później WKS po trafieniu Mroczka zbliżył się do Polfarmexu na 40:48. Potem Bluma zdobył punkty, dzięki którym Śląsk przegrywał tylko 42:48, ale „Kutnowskie Lwy” zakończyły tę odsłonę serią 11:4. Przed 4. kwartą prowadziły 59:46 i nic nie wskazywało na to, aby „Trójkolorowi” mieli wrócić do gry. Brak koncentracji, nierówna gra i proste błędy paraliżowały grę Ślaska w ataku.

Polfarmex zdominował WKS w ostatniej części meczu. Na 8 minut przed końcem zaczęła się jego seria 15:4, która trwała przez 6 minut. Kutnowska drużyna wygrywała po niej 75:52 i miała zwycięstwo w garści. Gdy 5 „oczek” z rzędu zdobył Grzeliński, wrocławianie przegrywali 57:75, ale przed zakończeniem 4. kwarty Polfarmex rzucił jeszcze 4 punkty i tryumfował 79:57. Nie tak wyobrażali sobie początek roku wrocławscy kibice.


Ich największy niepokój powinien wzbudzić chaos w ataku Śląska – nie mogli go opanować ani trener Hyży, biorący kolejne przerwy na żądanie, ani czterej rozgrywający gospodarzy, którzy łącznie przestrzelili 14 rzutów i popełnili 9 strat (mieli 6 asyst). Najlepiej spośród nich wypadł Jan Grzeliński, który zaliczył 13 pkt., 6/10 z gry, 2 zb., 1 ast. i 3 str. Nawet „Grzelu” nie ustrzegł się jednak prostych błędów – miał problemy z decyzyjnością i pudłował z łatwych pozycji (np. rzut sam na sam z koszem z 2. kwarty). Dobry występ ma za sobą także Karol Kutta, autor 6 pkt. (3/6 z gry), 4 zb., 5 ast., 2 prz. i 2 str. W statystyce +/– Kutta zanotował jednak wynik –15, co pokazuje, że kiedy przebywał na boisku (20 minut), WKS nadal grał bez ładu („Wojskowi” stracili wtedy 10 piłek). Z kolei Marcin Pławucki stracił dobrą formę sprzed Świąt – zapisał na swoje konto 5 pkt. (2/6 z gry, 1/4 zza łuku) i 2 str. Jakub Musiał przeszedł obok meczu (miał 3 zb. i 2 str. w 17 minut gry).


Filmowy zapis meczu: http://bit.ly/2qEv9Qg.


Już w sobotę – 13 stycznia – „Trójkolorowi” zagrają na wyjeździe z Zetkamą Doralem Nysą Kłodzko. Mecz z drużyną, której trenerem na początku sezonu był Radosław Hyży, odbędzie się w Hali KCKSiR, początek o godz. 17:00.


WKS Śląsk Wrocław – Polfarmex Kutno 57:79 (17:19, 14:18, 15:22, 11:20)

STATYSTYKI (kliknij)

Punkty dla Śląska: Grzeliński 13 (1), Bluma 12, Mroczek 7 (1), Dziewa 7 (1), Michałek 6, Kutta 6, Pławucki 5 (1), Ratajczak 1.

Punkty dla Polfarmexu: Zębski 18, Sobczak 17 (3), Janiak 11 (1), Wojdyła 10, Szwed 7, Tradecki 5, Pawlak 4 (1), Marek 4, Kobus 3 (1).

#ŚląskWrocław przegrał z Polfarmexem Kutno 57:79 w 1. meczu rundy rewanżowej #1LM. Zespół trenera Jarosława Krysiewicza…

Publié par SLASK.polskikosz.pl sur dimanche 7 Janvier 2018

Źródła: Anastasiia Zabolotnya (https://www.facebook.com/ananastiaphoto/),  Facebook / SLASK.polskikosz.pl (https://www.facebook.com/SLASK.polskikosz/), Twitter / Paweł Różański (https://twitter.com/Pawel_Rozanski), Serwis Sportgame (http://www.sportgame.com.pl/), WKS Śląsk Wrocław.