Śląsk ogrywa Nysę na inaugurację sezonu we Wrocławiu!

Śląsk ogrywa Nysę na inaugurację sezonu we Wrocławiu!

W domowej inauguracji sezonu 2017/2018 Śląsk Wrocław pokonał Zetkamę Doral Nysę Kłodzko 70:56, odnosząc 1. zwycięstwo w tych rozgrywkach! Najlepszym strzelcem „Wojskowych” był Aleksander Dziewa, który zaliczył 13 punktów i 5 zbiórek. Dobrze zagrali również Dominik Wilczek (12 punktów + 7 zbiórek) i Jakub Musiał (12 „oczek” + 6 zbiórek). Kluczem do zwycięstwa okazały się zbiórki, które WKS wygrał 44:28. Ponadto wrocławianie świetnie dzielili się piłką, rozdając aż 17 asyst (przy 9 asystach rywali).

Zespół trenerów Tomczyka i Krzykały zaczął od prowadzenia 6:0 i wydawało się, że będzie dyktował warunki gry. Po siedmiu minutach Nysa wygrywała jednak 11:10 po „trójce” Kasińskiego, który wszedł z ławki. Goście przeważali do końca 1. kwarty. Wśród nich wyróżniali się Kulon i wspomniany Kasiński – w tej części meczu zdobyli łącznie 13 punktów (8 + 5). W inauguracyjnej odsłonie kłodzczanie zwyciężyli 19:14, co wynikało głównie z ospałości Śląska w ataku.

Start 2. kwarty również nie był dla „Trójkolorowych” łatwy – świetnie grał Marc-Oscar Sanny, wychowanek Śląska, który rzucił 8 punktów z rzędu. Gdy skończyła się jego seria, Nysa prowadziła 27:17. Ostatnie 7 minut 2. ćwiartki WKS wygrał jednak 17:8. Z dystansu trafili Musiał i Grzeliński, skuteczni pod koszem byli Dziewa i Michałek (zdobyli po 4 „oczka”). Gospodarzom pomógł też Radosław Hyży – były skrzydłowy Śląska, który trenuje kłodzką drużynę. Po kilku spornych decyzjach sędziów Hyży zagalopował się w dyskusji z arbitrem i został ukarany faulem technicznym. Rzut wolny wykorzystał Dominik Wilczek, po drugiej stronie boiska Sanny odpowiedział tym samym i gracze schodzili do szatni przy wyniku 35:34 dla przyjezdnych.

Do połowy 3. kwarty trwała wyrównana walka obu zespołów. Jeszcze na 4 minuty przed końcem tej części gry Nysa wygrywała 44:41 po tym, jak kolejną „trójkę” trafił Kulon. Na przełomie 3. i 4. odsłony WKS zaliczył jednak fantastyczny run 25:6 (13:0), dzięki któremu mógł bez presji kontrolować wynik do końca. Na serię Śląska złożyło się m.in. 7 punktów Pławuckiego z rzędu, 7 punktów Wilczka oraz 4 „oczka” i 2 asysty Jakubiaka. Kiedy 3 minuty przed syreną końcową Wilczek wykorzystał 2 osobiste, miejscowi prowadzili 67:52. Ostatecznie wygrali 70:56 i odnieśli 1. zwycięstwo w nowym sezonie. Był to również 1. tryumf Śląska w Hali AWF, w której drużyna rozgrywa swoje mecze od tych rozgrywek.


W zespole „Wojskowych” czterech zawodników uzyskało dwucyfrowy dorobek punktowy. Aleksander Dziewa zdobył 13 „oczek” na skuteczności 5/11 z gry, miał 5 zbiórek, 1 asystę i 1 blok (ale także 5 strat). Solidnie wypadł też Dominik Wilczek, który do 12 punktów (3/9 z gry, 2/7 zza łuku) dodał 7 zbiórek i 2 asysty. Podobnie jak Kuba Musiał, autor 12 punktów (4/7 z pola, 2/3 zza łuku), 6 zbiórek, 1 asysty i 1 przechwytu. Dobre zawody ma za sobą także Marcin Pławucki, który zanotował 10 punktów (4/7 z gry, 2/4 z dystansu), 2 zbiórki i 1 przechwyt.

Na pochwałę zasłużył również Karol Michałek – pod koszem center Śląska był gwarancją jakości. Mecz skończył z 8 punktami, 6 zbiórkami, 3 asystami i 1 „czapą” (przez 14 minut gry był bardzo efektywny). Na rozegraniu sprawdzili się kapitan Wojciech Jakubiak (6 „oczek” + 4 asysty) i Jan Grzeliński (7 punktów, 4 zbiórki, 2 asysty, 1 przechwyt). Wrocławscy rozgrywający dobrze napędzali kontry i popełnili łącznie tylko 1 stratę.


Spośród sześciu graczy Nysy, którzy reprezentowali kiedyś WKS, najlepiej spisał się Marc-Oscar Sanny, zdobywca 19 punktów (4/7 zza łuku), 3 zbiórek, 3 asyst i 3 przechwytów. Inny wychowanek Śląska, obrońca Maksym Kulon, dołożył 13 „oczek” (2/5 z dystansu), 2 zbiórki, 4 asysty i 1 przechwyt. W polu trzech sekund wzrostem straszył Marcel Kliniewski (212 cm), który zaliczył 2 punkty, 9 zbiórek i 2 bloki. Przeciętnie zagrali natomiast Michał Jodłowski (4 punkty, 1/6 z gry, 3 zbiórki, 1 blok) i Maciej Muskała (4 punkty, 1/4 z pola, 1 zbiórka).


8 października „Trójkolorowi” zagrają na wyjeździe z KK Warszawa – drużyną, którą pół roku temu ograli 2:1 w półfinale 2. ligi. Pojedynek w stolicy rozpocznie się o godz. 15:00.


WKS Śląsk Wrocław – Zetkama Doral Nysa Kłodzko 70:56 (14:19, 20:16, 18:9, 18:12)

STATYSTYKI (kliknij)

Punkty dla Śląska: Dziewa 13, Wilczek 12 (2), Musiał 12 (2), Pławucki 10 (2), Michałek 8, Grzeliński 7, Jakubiak 6, Bluma 2.

Punkty dla Nysy: Sanny 19 (4), Kulon 13 (2), Kasiński 8 (2), Wojciechowski 4, Jodłowski 4, Muskała 4, Rutkowski 2, Kliniewski 2.

Źródła: Aleksandra Twardowska (http://www.atwardowska.com/, Facebook, Instagram), Serwis Sportgame (http://sportgame.com.pl/), WKS Śląsk Wrocław.