Sokół bez szans! Śląsk rozgromił wicelidera i wygrał rundę zasadniczą

Sokół bez szans! Śląsk rozgromił wicelidera i wygrał rundę zasadniczą

Dominacja „Wojskowych” w meczu na szczycie! WKS rozgromił Sokoła Łancut 105:71 i zajął 1. miejsce na zakończenie rundy zasadniczej 1LM. Wrocławianie z bilansem 23–7 (i 15–0 u siebie) przystąpią do fazy play-off z 1. miejsca w tabeli. Liderem Śląska w starciu z łańcucką drużyną był Robert Skibniewski, autor 25 pkt., 4 zb. i 3 ast. Poza „Skibą” świetnie zagrali Aleksander Leńczuk (21 pkt., 4/4 zza łuku), Aleksander Dziewa (15 pkt., 9 zb., 5 ast.) i Jakub Musiał (11 pkt., 4 zb.). Każdy z dziesięciu graczy WKS-u, którzy weszli na parkiet, zdobył punkty. Hej, Śląsk!

Początek meczu należał do Śląska, który zdominował rywala twardą obroną – pozwolił mu zdobyć tylko 6 punktów w 7 minut. Jak dotąd Sokół rzucał na skuteczności 3/13 z gry i popełnił 2 straty. Tymczasem WKS nie miał kłopotów z trafianiem do kosza. Gdy na 7 minut przed końcem kwarty „trójkę” trafił Dziewa, było 7:2 dla wrocławian. Po akcji „2 + 1” w wykonaniu Jarmakowicza gospodarze prowadzili 10:2. Za chwilę akcją „2 + 1” popisał się też Skibniewski, podwyższając przewagę Śląska do dziewięciu „oczek” (13:4 w połowie 1. odsłony). WKS nie zamierzał na tym poprzestać. Kolejne 3 minuty wygrał 8:2, dominując po obu stronach boiska. W ostatnich akcjach tej części gry prezentował się równie dobrze. Buzzer-beater Kuby Musiała na zakończenie kwarty dał „Trójkolorowym” prowadzenie 28:12. Zespół Radosława Hyżego był o klasę lepszy.

W 2. ćwiartce powiększył jeszcze swoją zaliczkę. Nie minęły 2 minuty, kiedy przewaga Śląska – po „trójce” Musiała i celnym rzucie Dziewy spod kosza – wyniosiła 21 punktów (33:12). Potem „Wojskowi” nie stracili inicjatywy, choć deficyt Sokoła trafieniami zza łuku zmniejszał Małgorzaciak (celne rzuty na 15:33 i 18:37). Wśród gospodarzy brylował Skibniewski, który w 2,5 minuty 3 razy przymierzył zza łuku. Po serii Roberta rozpędzony Śląsk prowadził aż 49:19! Przed przerwą Sokół zdążył się obudzić i ostatnie 3,5 minuty 1. połowy wygrał 14:9. Zryw gości trwał jednak zbyt krótko, aby mogli oni zbliżyć się do wrocławian. Po dwóch kwartach WKS prowadził 58:33.

Okres dobrej gry łańcucian wydłużył się na 3. odsłonę, w której Sokół był minimalnie lepszy – 26:23. Problemem zawodników Dariusza Kaszowskiego była natomiast spora przewaga Śląska. Aby wrócić do walki o zwycięstwo, drużyna z Podkarpacia musiałaby wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności. Nie zrobiła tego jednak – na 6 minut przed końcem kwarty Zagórski trafił floater na 70:45. WKS wciąż miał 25 „oczek” zaliczki, tyle samo co na starcie 2. połowy. Za moment Musiał podwyższył prowadzenie „trójką” (73:45). Wtedy Sokół spróbował raz jeszcze. Ostatnie 5 minut kwarty wygrał 14:8 (8:0), lecz było to za mało. Przed 4. odsłoną na tablicy widniał wynik 81:59 dla Śląska. Mecz wydawał się rozstrzygnięty.

Finalne 10 minut było dla „Wojskowych” formalnością. Do połowy kwarty oglądaliśmy wyrównaną rywalizację. Kiedy na 5 minut przed syreną końcową Zywert celnie rzucił z dystansu, Sokół zmniejszył deficyt do 19 punktów (69:88). Później wrocławscy kibice nie mieli już powodów do narzekań – Śląsk zamknął mecz serią 17:2. Zza linii 6,75 m punktowali Leńczuk, Jakóbczyk i Kulon, lay-upy trafiali Jakóbczyk, Tomczak (2) i Kulon. Kapitan WKS-u wykończył akcję spod kosza i ustalił wynik na 105:71 dla gospodarzy.

Śląsk zdeklasował wicelidera w bezpośrednim pojedynku o 1. lokatę w tabeli przed rozpoczęciem fazy play-off. Dzięki bilansowi 23–7 będzie miał przewagę parkietu do końca rozgrywek posezonowych. Zespół z Wrocławia potwierdził także, że w Hali AWF nie przegrywa – na własnym boisku ma w tym sezonie bilans 15–0. Jeśli nie pogorszy go w kolejnych rundach play-off, jego powrót do ekstraklasy stanie się faktem.


W ćwierćfinale 1. ligi WKS zmierzy się z Górnikiem Wałbrzych (bilans 16–14). Inauguracyjne mecze w sobotę i niedzielę (6 i 7 kwietnia) o godz. 15:00 w Hali AWF. Informacje o biletach niebawem.


FutureNet Śląsk Wrocław – Rawlplug Sokół Łańcut 105:71 (28:12, 30:21, 23:26, 24:12)

STATYSTYKI (kliknij)

Punkty dla Śląska: Skibniewski 25 (6), Leńczuk 21 (4), Dziewa 15 (1), Musiał 11 (2), Kulon 8 (2), Michałek 7, Jakóbczyk 5 (1), Jarmakowicz 5, Tomczak 4, Zagórski 4.

Punkty dla Sokoła: Sewioł 16, Zywert 14 (2), Klima 14 (2), Szymański 11 (1), Małgorzaciak 8 (2), Kulikowski 5, Pruefer 3.

Zdjęcie główne: FutureNet Śląsk Wrocław

Źródło tweeta: Twitter / @slaskpolskikosz (https://twitter.com/slaskpolskikosz)