King zdominował WKS w Hali Stulecia. Fatalny mecz Śląska (galeria zdjęć)
Śląsk Wrocław został rozgromiony przez King Szczecin 92:65 w 2. meczu finału PLK. Koszykarze Ertuğrula Erdoğana zaliczą do udanych jedynie 2. kwartę, którą wygrali 22:12, odrabiając 13 „oczek” straty z 1. odsłony. Wilki Morskie zaczęły jednak starcie prowadzeniem 13:0 (16:1, 19:3), z kolei w 2. połowie zdeklasowały WKS 53:29! Dominację Kinga widać w statystykach: trafił on 54% rzutów z gry, w tym aż 15 „trójek” (na 26 rzutów – 58%), był też lepszy w punktowaniu z pola 3 sek. (28:18), gdzie trafiał z dużo wyższą skutecznością niż „Trójkolorowi” (56% – 38%). Szczecinianom liderowali Zac Cuthbertson (24 pkt, 9/12 z gry, 5 zb., 3 prz.) oraz Bryce Brown (21 pkt, 5/7 za 3). W Śląsku najlepiej wypadł Jeremiah Martin, autor 16 pkt. Już po przerwie „Wojskowi” nie umieli w żaden sposób sforsować żelaznej obrony przeciwników, grali bez wiary w sukces, byli poirytowani. Ogółem trafiali ze skutecznością 37% z gry i 27% za 3, popełnili również 13 strat. Po 2 wyraźnych porażkach w Hali Stulecia wrocławianie spróbują odwrócić losy finału w Szczecinie. Kolejny bój o złoto w środę, 7 czerwca, w Netto Arenie, początek o godz. 20:00. Mecz obejrzy komplet publiczności.
WKS Śląsk Wrocław – King Szczecin 65:92 (14:27, 22:12, 15:27, 14:26)
STATYSTYKI (kliknij)
Punkty dla Śląska: Martin 16 (4), Dziewa 11, Bibbs 9 (2), Pušica 8, Ramljak 7, Nizioł 7 (1), Tomczak 5, Parachouski 2.
Punkty dla Kinga: Cuthbertson 24 (5), Brown 21 (5), Hamilton 11 (3), Fayne 8, Meier 8 (2), Mazurczak 6, Matczak 6, Szymański 4, Borowski 2, Kostrzewski 2.
Poniżej galeria zdjęć z 2. meczu finału Śląsk – King (kliknij, aby powiększyć).
Autorką zdjęć jest Barbara Ilnicka (https://www.instagram.com/ilnickabarbra.works).
