Jak feniks z popiołów! Śląsk w świetnym stylu ograł Kinga, już 2:3 w finale (galeria zdjęć)

Jak feniks z popiołów! Śląsk w świetnym stylu ograł Kinga, już 2:3 w finale (galeria zdjęć)

„Trójkolorowi” pokonali u siebie Kinga Szczecin 82:70 w 5. starciu finału PLK. Mistrzowie Polski przegrywają w serii już tylko 2:3, choć zaczęli ją od stanu 0:3! Śląsk wygrał 2. połowę 53:35, na co spory wpływ miała jego świetna dyspozycja rzutowa – 52% celnych rzutów z gry, 56% celnych rzutów z pola 3 sek. i 46% celnych rzutów za 3 (11 „trójek”), 15 ast. „Wojskowymi” dowodził Jeremiah Martin, autor 29 pkt, 5 zb., 5 ast. Rewelacyjny występ zaliczył także Jakub Karolak, który w roli rezerwowego przez 30 minut zdobył 22 „oczka” (7/10 z gry, 6/8 za 3) i trafiał z dystansu w kluczowych momentach. Pod koszem dobrze prezentował się Aleksander Dziewa (14 pkt, 7 zb.) – w samej 4. kwarcie rzucił 10 pkt. Dzięki modyfikacjom w obronie (przekazywanie krycia, naciski na strzelców z dala od obręczy) WKS rozbił ofensywę Wilków Morskich. Szczecinianie trafiali ze skutecznością 40% z gry oraz 12% za 3 (3/25!), popełnili też 14 strat. Ponadto drużyna Ertuğrula Erdoğana zwyciężyła w zbiórkach 39:30. O wyrównanie stanu rywalizacji finałowej postara się natomiast w czwartek – 15 czerwca – w Szczecinie. Początek 6. meczu serii o godz. 20:00. Hej, Śląsk!


WKS Śląsk Wrocław – King Szczecin 82:70 (14:15, 15:20, 24:12, 29:23)

STATYSTYKI (kliknij)

Punkty dla Śląska: Martin 29 (3), Karolak 22 (6), Dziewa 14, Mitchell 7 (1), Ramljak 5 (1), Parachouski 3, Nizioł 2.

Punkty dla Kinga: Hamilton 15 (1), Cuthbertson 15, Brown 14 (1), Fayne 12, Mazurczak 7 (1), Matczak 4, Meier 3.


Przedstawiamy galerię zdjęć z 5. meczu finału Śląsk – King (kliknij, aby powiększyć).

Autorką zdjęć jest Barbara Ilnicka (https://www.instagram.com/ilnickabarbra.works).